Artykuły, Popularne

„Krwawa manifestacja” – 1 maja w Warszawie

2016-05-02

Artykuł Janusza Durko z Kroniki Ruchu Rewolucyjnego z 1935 r. o zmasakrowaniu pochodu pierwszomajowego 1 maja 1905 roku w Warszawie:

Trzydzieści lat mija od chwili, gdy w dniu 1 maja 1905 roku dokonano napadu zbrojnego na pochód, który zgromadził około 20.00 świętujących manifestantów.

Słoneczny poranek. Dzień zapowiadała się gorący. Sklepy pozamykane. Ruch kołowy całkowicie ustał. W śródmieściu opustoszało. Na peryferiach miasta w dzielnicach robotniczych ludność odświętnie ubrana. W warszawskim „Montmartre” – dzielnicy wolskiej – zbierają się grupy robotników. Grupy rosną i łączą się, zmierzając do śródmieścia. Błysnął czerwony sztandar, rozlega się śpiew. Po drodze łączą się pochody, kroczące również pod sztandarami. Czoło pochodu na skrzyżowaniu ulicy Żelaznej i Twardej skręca w ulicę Złotą. Za rogiem po lewej stronie pochód mija gmach zajęty przez rozkwaterowane wojsko (obecnie gmach urzędów magistratu). We wszystkich oknach pełno żołnierskich głów. Po chwili z zaimprowizowanej trybuny zaczyna przemawiać do żołnierzy kobieta-agitator (Krasowska Janina). Dalej widać innych przemawiających. Słońce grzeje. Oczy błyszczą wzruszeniem.

Pochód rusza. Słychać okrzyki: „W Aleje – Naprzód”. Czoło pochodu zawraca do ulicy Żelaznej, w kierunku Alei Jerozolimskich, dochodząc powoli pierwszymi szeregami do posesji nr 101 w Alejach.

Przed chwilą z ulicy Teodora (obecnie Chałubińskiego) wyjechał oddział dragonów i ustawił się w poprzek Alei Jerozolimskich. Słychać donośną komendę, karabiny skierowano w tłum – w czoło pochodu. Broń błyszczy oślepiająco. Pochód zatrzymuje się, ale dalsze szeregi napierają. Z tłumu wysuwa się naprzód parę osób. Wtem gruchnęła salwa karabinowa. Zbity tłum ludności zafalował i padł na ziemię, tworząc miejscami zbity wał. Prawe skrzydło pochodu ciśnieniem swoim momentalnie wywaliło wielką bramę składu budowlanego w Alejach Jerozolimskich pod nr 101, a następnie parkany odgradzające tą posesję od ulicy Nowogrodzkiej. Natrafiono tam również na żołnierzy, którzy dobijali rannych.

Oto nazwiska strzelających oficerów i żołnierzy, którzy zwłaszcza wyróżnili się okrucieństwem: Pośnikow, Makarow, Niezmiełow, Wieliczko, Baranowski, Bezchostryj, Jefimow, Timofjew. Żołnierzom wypłacano nagrody pieniężne. Szarżę dragonów prowadził rotmistrz hrabia Przeździecki.

Zabitych zostało 37 osób. Oto ich nazwiska:

1. Kazmierz Olszewski, lat 56 – posłaniec,
2. Bolesław Ceptkiewicz, lat 13 – uczeń,
3. Marjan Klajenwis, lat 13 – uczeń,
4. Jan Waleńczyk, lat 20 – rzeźnik,
5. Wojciech Czarnecki, lat 55 – wyrobnik,
6. Antoni Kikoła, lat 18 – bednarz,
7. Władysław Nowakowski, lat 24 – malarz,
8. Stanisław Mielczarek, lat 18 – szewc,
9. Antonina Kroczewska, lat 65 – przy synu,
10. Stanisław Kuliński, lat 14 – uczeń,
11. Józefa Popławska, lat 16 – posługaczka,
12. Jan Szelążek, lat 18 – ślusarz,
13. Janina Dylewska, lat 50 – przy córce,
14. Anna Grygory, lat 19 – służąca,
15. Aleksander Gierdzicki, lat 14 – uczeń,
16. Eugenia Garticz, lat 23 -,
17. Feliks Popielarczyk, lat 16 – przy oicu.
18. Florentyna Cypryjanik, lat 28 – przy mężu,
19. Walerja Dołęgowska, lat 28 – szwaczka,
20. Konrad Zagłobiński, lat 18 – furman,
21. Marja Piotrowska, lat 32 – prasowaczka,
22. Aleksander Pokropek, lat 16 – brukarz,
23. Mieczysław Wyszomirski, lat 19 – student,
24. Franciszek Wiesiołek, lat 19 – bronzownik,
25. Seweryn Rozberg, lat 15 -,
26. Ignacy Górski, lat 17 -,
27. Juljan Składkowski, lat 16 – uczeń ślusarski,
28. Florentyna Sirota, lat 21 – robotnica,
29. Szmul Szmidt – szewc,
30. Zygmunt Kempa, lat 20 – kotlarz,
31. Franciszek Chlewski, lat 27 – piekarz,
32. Antoni Gwardecki, lat 37 -,
33. Jam Wojtyra, lat 20 -,
34. Władysław Podsiudyński, lat 18 -,
35. Marjanna Jankowska,
36. Marjanna Zitowska, lat 24 -,
37. Wacław Rakowski – zecer.

Rannych zanotowano 26 osób:

1. Stanisław Kosiński, lat 14,
2. Stanisław Dadem, lat 17,
3. Feliks Witkowski, lat 17,
4. Karol Majdykowski, lat 23,
5. Emilja Rekold, lat 20,
6. Zofja Zygnerska, lat 16,
7. Apolonja Soboczak, lat 60,
8. Józef Chorosz, lat 19,
9. Sabina Szwalkiewicz, lat 21,
10. Piotr Franchowicz, lat 24,
11. Stanisława Iwańska, lat 27,
12. Ludwik Wilczyński, lat 25,
13. Stanisław Zychowicz,
14. Józef Krakowiak,
15. Władysław Jaśkiewicz, lat 14,
16. Józef Białoń, lat 18,
17. Stanisław Ciechowski, lat 15,
18. Icek Goren,
19. Antoni Gwiazdowski, lat 37,
20. Bartłomiej Jastrzębski,
21. Marjanna Chrobot, lat 24,
22. Julja Stolarska,
23. Józef Zbrojak, lat 14,
24. Anna Mazurek, lat 20,
25. Marjan Walczak, lat 17,
26. Antoni Grudzień, lat 16.

Pomiędzy zabitymi było trzech organizatorów demonstracji: Mieczysław Wyszomirski, Zygmunt Kempa i Karol-Marjan Szonert, który poległ od kuli żołdackiej na rogu ulicy Chłodnej i Wroniej w czasie organizowania pochodu. (Wyszomirski i Szonert byli członkami koła inteligencji tzw. „Koła Budzących się”). Poza tym na Pradze w czasie demonstracji padły dwie osoby: Jan Zawadzki, lat 36, wyrobnik, Marjanna Błaszczyk, lat 27, przy rodzinie.

Dzień miał się ku schyłkowi. Po ulicach krążyły patrole. Groza okrutnego mordu ciążyła nad miastem. Gdy jeden z dużych patroli kozackich z karabinami przygotowanymi do strzałów przejeżdżał na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich i Marszałkowskiej, rzucona została w środek patrolu bomba, która okazała się o nadzwyczajnej sile. Skutki były piorunujące. Na dachach sąsiednich kamienic zbierano szczątki ciał. Rzucający (Stanisław Marczuk ps. „Devet”) został tylko ranny. Walka rewolucyjna dalej się potoczyła.

Źródło: Kronika Ruchu Rewolucyjnego w Polsce, nr 2, Warszawa 1935, s. 105-107.

Zabici w trakcie manifestacji pierwszomajowej 1905 r. w Warszawie. Źródło: Kronika Ruchu Rewolucyjnego w Polsce, nr 2, Warszawa 1935, s. 105-107.Źródło: Kronika Ruchu Rewolucyjnego w Polsce, nr 2, Warszawa 1935, s. 105-107.